sobota, 31 grudnia 2011

Dziś Sylwester. !

Pu$ka
Kasiu to fajnie. ja dziś miałam zwariowany dzień a tyle mnie jeszcze dzis czeka. dzień zaczoł sie tak : pojechałam do sztokcholmu na wycieczke z moją ciocią bo ona jeszcze nie widziała. ale sie nałaziłyśmy. masakra. płynełam statkiem. było fajnie ale teraz jestem zmeczona. a przeciesz na sylwestra idę "nocować" do koleżanki.nocować w códzysłowiu <-- (nie wiem jak sie to pisze xdd. ) bo raczej nie będziemy spac. będziemy mieś wolną chate. dziwi mnie to ze bedziemy we dwie a mamy dwie butelki szampana. xdd. szkoda że ten sylwester odbedzie sie bez Kasi . ( tęsknie bardzo ) . rok temu to były brechty . ja jadłam koreczki razem z naczosami no i miałam rewolucje zołątkowe. sylwester był u babci kasi no ale szampana wypiłysmy jednak u mnie . xdd. ponieważ gdy sie źle poczułam poszłam do domu a Kasia ze mną. no i gdy poczułam sie lepiej było kilka min. przd północą . gdy wybiła równa piłyśmy szampana. chyba jeszcze bardziej mi sie po nim poleprzyło. xdd. ;p życzcie mi powodzenia zebym do rana wytrzymała bo dziswcześnie wstałąm . i jeszcze ta wycieczka . uff... co działo sie na sylwku opowiem jutro. pa...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz